
Przeraża Cię sama myśl podróży samolotem z małym dzieckiem? Chociaż sprawa może wydawać się poważna – latanie samolotem z dzieckiem nie jest wcale takie trudne. Warto jednak wiedzieć kilka rzeczy, które znacznie mogą ułatwić Ci tą przeprawę. Sama stwierdzisz, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Rodzicom, którzy latają z małym dzieckiem w większości przysługują pewne przywileje. Chociaż nie dotyczy to wszystkich przewoźników. Warto jednak o to podpytać czy zamawianiu biletu. Zazwyczaj rodzice mogą korzystać z wejść do klasy biznes. Dzieci nie mają cierpliwości i stanie w kolejkach szybko ich męczy. To z kolei sprawia, że stają się uciążliwe dla otoczenia.
Zazwyczaj dziecko może mieć swój bagaż podręczny. To ułatwia zadanie, ponieważ nie musisz się martwić czy dasz radę zmieścić wszystko do jednej torby. Oczywiście nie przesadzaj z ilością. Aby nie przekroczyć dopuszczalnej wagi, ale również, aby być w stanie ze wszystkim ze zabrać i nic nie pogubić. W bagażu podręcznym dziecka powinny znaleźć się: nosidełko lub chusta, jedzenie, napoje, akcesoria do przewijania, coś do okrycia, kilka drobnych zabawek. Możesz wziąć również wózek, ale musisz go zostawić przed wejściem na pokład. Poleci z Tobą, jako bagaż główny.
Przywilejem jest również wejście na pokład z małym dzieckiem poza kolejnością. Wynika to z racji organizacyjnych. Łatwiej jest najpierw usadzić rodziców z małym dzieckiem, a potem resztę pasażerów. Zwłaszcza, jeśli pogoda nie sprzyja, np. jest zimno i pada. Jeśli do samolotu podwozi Cię autobus, również korzystaj z tego przywileju. Zazwyczaj jednak pasażerowie sami ustępują miejsca, ale nie mieć obaw, aby o to poprosić. To najwygodniejsze zarówno dla Ciebie, jak i innych pasażerów. Zniecierpliwienie dziecka, zwłaszcza, jeśli jest naprawdę małe może dać się we znaki wszystkim oczekującym.
W razie pytań zapraszamy do kontaktu
PAź
2017